Tak, hej, cześć. Witam. Z tej strony Ania, może ktoś skojarzy. Ja tak spontanicznie, bez konsultacji z Martyną.. Stęskniłam się za blogiem, ale nie mam weny. I tak sobie myślę.. "może by tak napisać na blogu, że przydałaby się jakaś osoba z wyobraźnią do pomocy?". No i właśnie. Jeszcze dzisiaj pogadam z Martyną, ale wstępnie czy byliby chętni do pomocy? Jeśli byłoby tych osób więcej niż jedna, zrobiłoby się jakiś casting, czy coś. Bo w końcu wakacje tuż, tuż, czasu więcej to można pisać. Mianowicie, chętni do pomocy? Btw. Z góry przepraszam za nieobecność. Btw, btw. Iza, pozdrawiam Cię.
tak,piszcie
OdpowiedzUsuńO proszę, moje dwie kruszynki chcą odnowić pracę nad blogiem! Mam nadzieję, że znajdziecie kogoś odpowiedniego na to miejsca, a nawet jeśli poszukiwania nie będą owocne, to jestem święcie przekonana, że dacie sobie świetnie rade same! <3 Wasza wierna i oddana czytelniczka <3
OdpowiedzUsuń