czwartek, 12 kwietnia 2012

Fourth chapter.

"Li .. może my też zaczniemy wymieniać się czułościami, co?"


Rano obudziły mnie hałasy. Spojrzałem na zegarek – 11:30. No to nie mam się co dziwić. Wstałem, wyszedłem z pokoju i w samej bieliźnie pokierowałem się schodami na dół, do kuchni. Tam zastałem już wszystkich. Niall wyglądał już znacznie lepiej, co mnie ucieszyło. Uśmiechnął się do mnie, co ja odwzajemniłem. Podszedłem do niego, pocałowałem w policzek, następnie odezwałem się.
- Jak się czujesz? – Zapytałem uśmiechając się.
- Zdecydowanie lepiej niż wczoraj. Dziękuję. – Przytulił się do mnie, jednak chwilę późnij między nas wepchnął się Allan.
- To dzięki mnie, wies? – Młody uśmiechnął się szeroko, spoglądając to na mnie, to na Nialla. Niedługo później już znudziło mu się rozdzielanie nas, więc  namówił Louisa, by ten poszedł  z nim na plac zabaw. Jakoś nie byłem głodny, więc chwyciłem sobie Nialla za dłoń i pociągnąłem go do salonu. Zauważyłem, że chłopak przygląda się idącym za nami Lirremu. Można  zaznaczyć, że obaj wpatrywali się w nas z dość .. dziwnymi minami.
- Przyzwyczają się. – Mruknąłem do mojego Blondyna, na co on tylko się zaśmiał. Zasiedliśmy sobie spokojnie  przed telewizorem. A raczej Irlandczyk usiadł, a ja ułożyłem się na jego kolanach.
- Malik, ubrałbyś się. – Mruknął Curly, przyglądając mi się.
- Co? Po co? – Spojrzałem na chłopaka.
- Bo to nie apetyczne?
- Tu się mylisz, Hazz. – Tym razem wyrwał się Niall. – Zayn jest cholernie apetyczny. Poza tym .. On jest w bokserkach. Ty często chodzisz nawet nie fatygując się, by je założyć. A teraz proszę, dopowiedz  sobie resztę. – Horan zakończył swą przemowę. Liam, który dotychczas miał całą tę rozmowę, przysłowiowo – koło dupy, zaśmiał się na ostatnie słowa mojego chłopaka, następnie usiadł spokojnie na fotelu, a Loczek, jak to Loczek, wzruszył ramionami i usiadł Daddiemu na kolanach.
- Li .. może my też zaczniemy wymieniać się czułościami, co? – Zaczął Hazza.
- Wybacz, Curly. Mam dziewczynę. – Odpowiedział Payne, po czym zepchnął Harrego tak, że wylądował on twarzą na podłodze.
- Czuję się taki samotny! Nikt mnie w tym domu nie rozumie! Nie akceptuje! – Wykrzyczał i pobiegł do swojego pokoju, kolejno zdejmując po drodze, części swojej garderoby (?).
Zaczęło mi się robić zimno, więc przykryłem się kocykiem. Niedługo później już spałem na  kolanach chłopaka.

*Perspektywa Harrego*
Dobra .. poniosło mnie trochę .. Ale sam nie wiem, co mi odjebało. Naprawdę czuję się samotny. Louis jest z Eleanor, Liam z Danielle, a Zialla to mam już po prostu dość. Czuję się jakby .. zazdrosny? Ten ich bromance mnie jakoś dziwnie wkurwia. Będę musiał ich wszystkich przeprosić, ale nie teraz. Aktualnie muszę pomyśleć nad sobą. I w tym momencie rzuciłem się całkiem nagi na łóżko.

*                   *

Wróciłam. Przepraszam za badziewny rozdział, ale nie mam aktualnie czasu, ani weny. Czytając wasze komentarze, wzruszam się. Ktoś prosił, żeby rozdziały były dłuższe, jednak przepraszam, nie będą. Musicie mi wybaczyć. Postaram się dodawać częściej .. Zauważyłam, że moje oba blogi, są polecane *tutaj*. Jestem baaaaaaaaardzo pocieszona tym faktem. Za błędy w rozdziale przepraszam, ale był on pisany na śpiąco. Co do mojego drugiego bloga, to pierwszy rozdział jest w trakcie budowy. Może uda mi się jutro dodać : )
P.S - 10 komentarzy - nn. 
Papapapapapapapapapapapapapapapa, kocham was xx

16 komentarzy:

  1. Ten Ziall jest przesłodki <3
    kochaaam,kocham, kocham.
    to może jak Harry jest samotny to...może rozbij związek Lou i Eleneor...i dalej chyba już wiadomo ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy pomysł xD podpisuję się pod ulżeniem cierpieniu Hazzy :)

      Usuń
  2. Dopiero zaczęłam czytać twój blog i jest świetny. Kocham Zailla a takich blogów z nim jest mało. Czekam na wiecej. Ps. Ten drugi blog tez sie fajnie zapowiada.
    Dominika xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebiste To Jest ! : 33
    Weź Pissz Szybciej , Pllllose < 33

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładne piszesz kochanie, już czekam na nn// SKETS.BLOG.ONET.PL

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne opowiadanie, od razu się wciągnęłam nie mogę się doczekać dalszej części. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymam Cie za słowo i mam nadzieję, że będziesz dodawać je częściej! ;)

    Super ten rozdział, czytając jak Harry wykrzyczał "czuję się samotny..." po czym się rozbierał, myślałam, że to na żarty ;d jednak nie.
    Czekam na kolejny!
    Ziall jest taki słooodki!<3

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny Blog . < 3

    OdpowiedzUsuń
  8. Wróciłaś i jest zajebiście ! :P co dzień wchodzę na tego bloga i patrzę czy coś dodałaś. zapraszam do siebie i-just-want-to-see-your-smile.blogspot.com mam zamiar pisać o Niamie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaill jest przekurwiście uroczy , dziękuje że coś dodałaś bo myślałam , że oszaleje . Już się uzależniłam od twojego bloga kochana . Czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wcale nie badziewny! Niall i Zayn to genialna para, aż się człowiek śmieje do monitora czytając o ich czułościach. Mam nadzieję, że kolejny będzie dłuższy <3 (sex-1d-sex.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę ci naprawdę bardzo podziękować, bo gdyby nie ty to nigdy bym się nie przekonała do Nialla i Zayna razem. Dla mnie oni nie pasowali do siebie, ale po przeczytaniu twojego opowiadania zmieniłam zdanie. To jest poprostu genialne i piszesz to zajebiście. Kocham cię dziewczyno. ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne, czekam na nn.
    I zapraszam do siebie :)
    http://one-dream-jedno-marzenie.blogspot.com/
    Prowadzę też trzy inne blogi ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ave - Przeczytałem z zaciekawienie i postanowiłem napisać - krótkie rozdziały może nawet za bardzo - ale najwidoczniej się rozkręcasz - tylko jest mały problem - czy mogła byś opisać jak to się stało że - Zayn - jest prawym opiekunem własnego brata - dlaczego rodzice się nim nie opiekują - tak - tego jak na razie zabrakło mi w tym opowiadaniu - biedny - Hazza - maskotki pluszowe podobno pomagają w takich momentach - albo lizaki - chociaż ukochany kocyk też jest dobrym wyborem - cóż - teoretycznie - jestem ciekaw co też stanie się w dalszym ciągu - i oczywiście jak zareaguje świat na - Zialla - ciekaw czy pojawi się - Larry - ale nie tylko sceniczny - ale taki bardziej życiowy - to mogło by być bardzo interesujące - i to w jednym opowiadaniu - wiem że tutaj - Lou - ma już dziewczynę - ale istnieją różne nie typowe sytuacje - czasami nie przyjemne cóż - zawsze można sobie pomarzyć - cóż - wedle wody - cóż - życzę miłego pisani czytania - Bon Appetitt !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, to by było bardzo ciekawe ;)

      Usuń
  14. Ciekaw z niecierpliwością na kolejny rozdział ;) Proszę... napisz coś dłuższego! Błaaagam! :) Uwielbiam to opowiadanie i bardzo ciężko wytrzymać mi bez następnego rozdziału xD
    Pozdrawiam ;)
    YouAreMyHeart6

    OdpowiedzUsuń

O mnie

Ania & Martyna, czasami jeszcze Josh.